V-SOLUTIONS, czyli sprzęt do zadań specjalnych.

Współczesny świat pilnie usiłuje nas wszystkich zaszufladkować, pogrupować i policzyć. Często operuje się takimi pojęciami, jak statystyczny, przeciętny, typowy i tak dalej. Nie, żeby było w tym coś z gruntu złego – należy jedynie pamiętać, że nie istnieje coś takiego, jak znormalizowany odbiorca, a statystyki potrafią niekiedy nieźle namieszać. Przykładem niech posłuży nam stara opowiastka, jak to facet wyprowadza psa na spacer i statystycznie każdy z nich ma po trzy nogi. Piękne, nieprawdaż?

 

Podobnie, jak ludzie, zachowują się firmy: nie ma czegoś takiego, jak normalna, statystyczna firma; każda jest inna, Wasza też. Ludzie z Videofoniki mają tego świadomość i dlatego, poza całkiem bogatą ofertą produktów, mają w zanadrzu jeszcze coś specjalnego. Dla specjalnie wymagających, wyjątkowo niestatystycznych i celowo nietypowych: nazwali to wszystko V-SOLUTIONS, bowiem jest to system rozwiązań szytych na miarę i dostosowanych do bardzo indywidualnych potrzeb. A jak to wszystko działa?

Bardzo sprawnie :) Generalnie, urządzenia spod znaku V-SOLUTIONS przeznaczone są do „upgradowania” innych urządzeń w taki sposób, aby spełniły one Wasze wygórowane wymagania lub mogły sprawnie i bezpiecznie działać w zupełnie nietypowych warunkach. W ramach systemu V-SOLUTIONS mamy więc do dyspozycji następujące możliwości:

 

-Ekrany dotykowe OEM. Są to nakładki, przeznaczone do integracji z innymi urządzeniami, jak np. ze stołami dotykowymi.

 

-Obudowy do zadań specjalnych, chroniące monitor, przy czym mogą to być obudowy dotykowe lub pasywne. W każdym jednak wypadku mają spełniać przede wszystkim swoją podstawową funkcję, czyli chronić monitor przed czynnikami zewnętrznymi, takimi, jak kurz, wilgoć lub, w najgorszej opcji, jakiś szczególnie sfrustrowany człowiek. Obudowy takie szczególnie przydają się w miejscach o znacznym natężeniu ruchu, gdzie z definicji nikt nie będzie uważał, by takiego monitora nie uszkodzić.

 

-Trenażery, czyli inaczej symulatory. Po co to komu? Otóż, tego rodzaju nakładka przydaje się w szczególności tam, gdzie mamy już odpowiedni interfejs i chcemy stworzyć wiarygodny, manualny symulator. Dzięki temu, możemy bez ryzykowania prawdziwego sprzętu wyszkolić na przykład pilota. Tego typu urządzenia kupują przede wszystkim instytucje rządowe oraz armia, ale również prywatni użytkownicy.

 

I na koniec, najmniej spektakularna, ale najważniejsza sprawa – sprzęt jakoś trzeba przenosić z miejsca na miejsce, do czego niezbędne są skrzynie transportowe, czyli tak zwane flight case. Wbrew temu, co sugeruje anglojęzyczna nazwa, są one niezbędne nie tylko w przypadku wysłania jakiegoś urządzenia samolotem (pod warunkiem oczywiście, że pilot już się wyszkolił :)). Skrzynie te przeznaczone są do szeroko pojętego transportu urządzeń audiowizualnych, zapewniając im nie tylko bezpieczeństwo (w końcu nie jest to tani sprzęt), ale również sprawny wyładunek dzięki zamontowanym wewnątrz siłownikom.

Powiązane artykuły

Partner strony

Cokolwiek planujesz zrobić  z wykorzystaniem dotykowych nowoczesnych technologii multimedialnych, z Videofoniką zrobisz to LEPIEJ !

  • ekrany dotykowe
  • monitory dotykowe
  • nakładki dotykowe
  • ściany interaktywne
  • stoły dotykowe